Wiadomością dnia jest spotkanie, które miałem na ścianie Broad Peaku. To chłopak z Niemiec, który chwali się, że był na szczycie, więc go pytam, czy widział ciała dwóch mężczyzn. Tak, ale jednego, powyżej przełęczy, na samej drodze. I zawadza. Opisuje jego ubranie, wyposażenie, ale nie wie, czy był młody, czy stary, bo głowę ma schowaną w ramionach. Wisi w małym skalnym kominku dziwnie przypięty do starej liny poręczowej między kamiennymi ściankami. Małpy używa się do podchodzenia, a chłopaki przecież schodziły. Niemiecki wspinacz nie chciał dotykać ciała, ale myśli, że to młody człowiek, bo wszystko na sobie ma bardzo kolorowe. Potem zrobił zdjęcie, wielki krok, przepiął się, żeby ominąć naszego chłopaka, jego małpę, i poleciał na dół. [fragment Tekstu]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W marcu 2013 roku świat przeżywał wielki sukces czterech polskich himalaistów - pierwsze zimowe wejście na Broad Peak. Chwilę później cała Polska zamarła. Dwóch wspinaczy rozpoczęło dramatyczną walkę o życie, a kiedy ją przegrali, rozgorzała narodowa dyskusja o etyce himalaizmu i partnerstwie w górach. Dysputy i oskarżenia ciągnęły się tygodniami, tymczasem w Zakopanem, z dala od zgiełku, została pogrążona w rozpaczy rodzina Maćka Berbeki - jego żona Ewa i czterech synów. Od ponad trzydziestu lat ich wspólnego życia Ewa bała się właśnie tego momentu. Choć byli jedną z nielicznych par w świecie alpinistów, których góry nie rozdzieliły, ostatecznie to one zabrały najważniejszą osobę w jej życiu. A mimo to syn Maćka, Franek, żegnając Ojca, powiedział w imieniu całej rodziny: "Chciałbym podziękować Bogu za góry, które ukształtowały naszego Tatę i towarzyszyły mojej rodzinie od bardzo dawna. I wciąż będą towarzyszyć. Ta książka to opowieść o miłości, pasji i akceptacji. aż po grób.
UWAGI:
Na okł.: Opowieść żony himalaisty. Na s. tyt. i okł.: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni